Wypadek w Tatrach Słowackich. Ratownicy pomogli polskiemu turyście, który został uderzony przez spadające kamienie.

W sobotę przed południem ratownicy HZS (Horská Záchranná Služba) zostali wezwani na pomoc polskiemu turyście, który został ranny w Dolinie Furkotnej. Podczas zejścia z Bystrego Przechodu został uderzony przez spadające kamienie.

Mimo trudnych warunków, w górach wieje silny wiatr, zdecydowano o wysłaniu śmigłowca na miejsce wypadku. Do turysty został spuszczony na linie ratownik, który opatrzył Polaka. Następnie ranny został wciągnięty na pokład i przetransportowany do szpitala w Popradzie. 

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czy ci durni ludzie nie czytają prognoz pogodowych oraz informacji o sytuacji na szlakach ? Ja, na drugim krańcu Polski, wiem, o zagrożeniach kamiennymi lawinami. Taternicy, psia ich mać !
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    co to za zjawisko;"wysokogórski tragarz " w Tatrach????
    @pospiecha
    W słowackich Tatrach nie ma dróg dojazdowych do schronisk. Dlatego wszystko jest dostarczane do nich na plecach. I tym zajmuje się wysokogorski tragarz ( po słowacku
    nosič )
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @pospiecha

    Nie widziałeś 'nosicza", chłopisko z 1,5 metrowym plecakiem wypełnionym węglem czy koksem, mozolnie krok po kroku człapiącego w stronę schroniska...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0