Tzw. Archiwum Eissa - zbiór dokumentujący działania ratunkowe polskiej dyplomacji na rzecz zagrożonych Zagładą Żydów - trafi do Polski. Znajdzie się w zbiorach Muzeum Auschwitz-Birkenau - dokumenty zostaną tu poddane konserwacji i zbadane przez archiwistów i historyków.

Jak informuje Muzeum, zbiór Eissa to odnalezione wiele lat po wojnie dokumenty należące do rebbe Chaima Eissa (1876-1943). Ten kupiec z Zurychu (pochodzący z Ustrzyk) był jednym z liderów ortodoksyjnego ruchu Aguda Yisrael i członkiem Grupy Berneńskiej, która pod kierownictwem polskiego posła (ambasadora) Aleksandra Ładosia fabrykowała paszporty latynoamerykańskie dla ratowania Żydów.

Chaim Eiss zajmował się dostarczaniem polskim dyplomatom list oraz przemytem wyrobionych paszportów do Generalnego Gubernatorstwa. Dzięki tej akcji udało się ocalić wiele osób.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Paula Skalnicka poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pod koniec artykułu komentarz Glińskiego ?
    Po sprawie Damy z łasiczką stracilam zaufanie do tego nazwiska.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy nie jest to "odprysk" znanej już sprawy? Była już prezentowana przez dr Haską (jeśli mnie pamięć nie zawodzi). Kraje południowoamerykańskie zaprzeczyły oryginalności wiz i Żydzi wywiezieni zostali z obozu przejściowego (chyba był to Bergen Belsen) do Oświęcimia-Brzezinki. Jedynie Brytyjczycy "w ciemno" poświadczyli wizy do Palestyny i posiadacze tych uważanych początkowo za "najsłabsze" wiz zostali uratowani. Kilkaset osób. Tak czy owak : była to "samoobrona" Żydów a tylko niektórzy z nich byli polskiego pochodzenia i udało się pozyskać do współpracy nielicznych, byłych polskich dyplomatów. Polski przecież w tym okresie nie było...
    już oceniałe(a)ś
    1
    1