Wybory samorządowe 2018. Listy wyborcze do sejmiku małopolskiego są już prawie gotowe. PiS nie ukrywa, że zamierza przejąć urząd marszałkowski, głównie dzięki dużemu poparciu w rejonie Nowego Sącza. Ale kandydaci z koalicji PO i Nowoczesnej, a także PSL, zapowiadają walkę o utrzymanie władzy.
Prawo i Sprawiedliwość ma już ustalone listy z kandydatami na radnych wojewódzkich. Platforma Obywatelska i Nowoczesna, które mają stworzyć komitet koalicyjny, robią przymiarki, ale wciąż trwają negocjacje, kto i z jakiego miejsca wystartuje.
PO: Jacek Krupa, Grzegorz Lipiec
– Jeśli premier ogłosi, że wybory odbędą się 21 października, nasze listy powinny być ostatecznie gotowe na początku września – mówi Aleksander Miszalski, szef Platformy Obywatelskiej w Małopolsce. – W Prawie i Sprawiedliwości decyduje jedna osoba, więc wszystko idzie szybciej. My tworzymy listy w sposób demokratyczny. Na razie pewne jest tylko to, że dwaj obecni marszałkowie są niewątpliwymi kandydatami na pierwsze miejsca – dodaje. Jacek Krupa otworzy więc listę podkrakowską, a Grzegorz Lipiec – krakowską.
Wszystkie komentarze