Obserwuję narastający problem niszczenia trawników przy ulicy Wybickiego w Krakowie, niedaleko stacji Kraków Łobzów - napisała pani Anna w liście do redakcji.
Wyborcza to Wy. Jeżeli są tematy, którymi powinniśmy się zająć, prosimy o kontakt. Wiesz o czymś ważnym lub ciekawym? Poinformuj nas! Wyślij e-mail (redakcja@krakow.agora.pl) lub wiadomość na Facebooku, zadzwoń (12 62 95 231).
Od dłuższego czasu obserwuję narastający problem niszczenia trawników przy ulicy Wybickiego w Krakowie, niedaleko stacji Kraków Łobzów i, o ironio, siedziby Straży Miejskiej (Oddział Krowodrza). Problem ten wiąże się z nielegalnym parkowaniem samochodów. Największe zniszczenia można zaobserwować na niewielkim trawniczku tuż przy stacji, który w ostatnich miesiącach zamienił się w regularny parking.
Wszystkie komentarze
Ukradną
A piesek też mógłby zafajdać "trawniczek" bez stresu.
„Przydała by się tu toaleta. Skoro nie ma toalety, to należy mieć wyrozumiałość dla ludzi robiących kupę na środku trawnika”. Takie to mniej więcej rozumowanie.
rozumiesz, niestety, tyle co zwykle.
Wtedy „aktywiści” nie mogliby krzyczeć jak to kierowcy rozjeżdżają parkingi, samo ZUO...
to ściema. w tych dziurach nic nie chce rosnąć.