Kraków nie ustaje w staraniach o zachowanie dotychczasowych nazw ulic Marcika, Żemaitisa i Danka, które zdekomunizować chce wojewoda. W środę radni miejscy w głosowaniu poparli prezydencki projekt, który zakłada zaskarżenie decyzji wojewody małopolskiego Piotra Ćwika do sądu administracyjnego.

O tym, że z mapy Krakowa mają zniknąć nazwy ulic, którym patronują Józef Marcik (partyzant GL i AL), Kiejstut Żemaitis (rektor AGH) oraz Wincenty Danek (rektor WSP), w grudniu zadecydował wojewoda małopolski. Piotr Ćwik wydał wówczas tzw. zarządzenie zastępcze, które miało zobligować władze miasta do jak najszybszego dokończenia procesu tzw. dekomunizacji. Wraz z krakowskimi historykami IPN zaproponował, by nazwami ulic uhonorować gen. Mieczysława Smorawińskiego, Stefana Korbońskiego oraz Józefa Grzesiaka „Czarnego”.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    W ramach dekomunizacji władza jedzie walcem po wszystkim z czym jej idowo nie po drodze. We Francji jest rzeczą oczywistą, że za udział w ruchu oporu przeciw okupantowi zasługują na upamiętnienie wszyscy: także socjaliści i komuniści.

    Tylko u nas wpierw usuwano z pamięci Ak a teraz AL i GL. Dokładnie z tych samych, niegodziwych powodów. Po prostu Polak posiadający odmienne poglądy musi być ze wspólnoty wykluczony a z historii wymazany.

    Biedny, kaleki naród skażony nienawiścią do siebie samego.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Dekomunizacja po polsku, gloryfikujemy i wynosimy na ołtarze tych, którzy strzelali (mordowali) do tych, którzy mieli dość wojny i chcieli żyć normalnie, a opluwamy tych, którzy mieli odwagę porzucić broń, podnieść kaganek oświaty i nieść go do ludu. To dzięki tym ludziom a nie tym co strzelali doczekaliśmy 1989 roku.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Poparło projekt prezydenta także dwie radne Małgorzata Jantos i Marta Patena. Bez nas nie przeszłoby. Dziennikarze zauważcie to :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0