Coraz więcej krakowian w czasie smogu korzysta z darmowej komunikacji i przesiada się z samochodów do tramwajów i autobusów - wynika z analiz ZIKiT. Urzędnicy mają nadzieję, że do tej metody walki ze smogiem mieszkańcy przekonają się tak samo jak do zgłaszania przypadków palenia odpadami. Bo to też robią coraz częściej.
Czy wprowadzanie darmowej komunikacji w czasie smogu ma sens? Kraków był pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się na takie rozwiązanie.
Przepisy przegłosowała rada miasta pod koniec 2015 roku. Zdecydowała, że gdy średnie stężenie pyłów PM10 przekroczy 150 mikrogramów na metr sześcienny (norma to 50 mikrogramów), za darmo tramwajami i autobusami mogą jeździć mieszkańcy po okazaniu ważnego dowodu rejestracyjnego oraz tyle osób im towarzyszących, ile jest miejsc w samochodzie.
Wszystkie komentarze