W krakowskim sądzie w tym samym dniu spotkają się oskarżony w sprawie PFRON Marcin Dubieniecki oraz jego kuzyn, podejrzany w sprawie śmiertelnego pobicia. Dubieniecki był jego obrońcą.

O procesie oskarżonych o śmiertelne pobicie Dariusza Dz. pod Multikinem przy ul. Dobrego Pasterza jest w Krakowie głośno od lat. Do bójki doszło jesienią 2012 roku. Zaczęło się od przypadkowego spotkania dwóch mężczyzn utożsamiających się z barwami przeciwnych klubów piłkarskich przed seansem "Jesteś Bogiem". Jeden zerwał drugiemu smyczkę, przeciwnicy zaczęli wzywać kolegów pod kino esemesami, m.in. o treści: "Są wiślacy, bierzcie sprzęt".

Grupa kiboli Cracovii zebrała się pod szkołą przy os. Oświecenia, skąd ruszyli pod kino. Mieli noże i maczetę. Po seansie zbiegli ze skarpy i zaatakowali wiślaków. Ci, będąc w mniejszości, rzucili się do ucieczki. 33-letni Dariusz Dz. nie zdołał umknąć ciosom. Napastnicy przewrócili go, a gdy leżał, nożem dźgnęli w plecy. Mężczyzna zmarł.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ale bełkot
    już oceniałe(a)ś
    7
    2