Mieszkańcy ul. Potoczek w krakowskich Toniach cieszą się, że wreszcie ich domy zostaną podłączone do miejskiej sieci kanalizacji. I jednocześnie są poirytowani: dojazd do ich domów w ciągu dnia jest niemożliwy, a objazdu nikt im nie zapewnił.
Na co dzień mieszkańcy około 20 domów przy ul. Potoczek w Toniach do swoich posesji dojeżdżają wąską, niewyasfaltowaną drogą, wzdłuż której płynie potok Sudół. Brak asfaltowej jezdni jest uciążliwy szczególnie wtedy, kiedy pada deszcz: na drodze powstaje maź, po której trudno się poruszać. Jednak ten dyskomfort mieszkańcy są w stanie wytrzymać i rozumieją, że na nową nawierzchnię nie ma pieniędzy. Problem pojawił się teraz, kiedy i z gruntowej drogi nie mogą korzystać. Wszystko przez trwającą od miesiąca budowę kanalizacji, która podłączy domy z ul. Potoczek do miejskiej sieci.
Wszystkie komentarze