126 ogonów, łącznie z młodzieżą. To jest Pendolina, tam siedzi Jałmużna, tutaj leżą Finezja i Sikorka... Ostatnio kupiliśmy też byczka... - mówi ojciec Tomasz Szarliński z zakonu bonifratrów w Zebrzydowicach. - A to nasza obora. Zainstalowaliśmy w niej monitoring i teraz zamiast oglądać nudne wiadomości, mamy relacje na żywo z zagrody.
Rozległy, pagórkowaty teren z niebagatelnym widokiem. Na horyzoncie majestatyczne sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej, Góra Lanckorońska w komitywie z urokliwą doliną Cedronu, panorama Beskidów, a przy sprzyjających warunkach atmosferycznych nieśmiało wyłaniają się Tatry. Oto Zebrzydowice, gdzie ojcowie bonifratrzy prowadzą gospodarstwo rolne, hodują dojne krowy i sprzedają produkowane przez nie mleko w mlekomatach.
"Mleko klasztorne" 24 godziny na dobę. Pięć stopni Celsjusza. Wrzuć monetę, na klawiaturze wybierz numer zamówionej butelki, otwórz komorę, ustaw butelkę, naciskaj przycisk, aż do wyczerpania limitu. Litr mleka kosztuje trzy złote. Jedna porcja to 333 ml. Zawartość tłuszczu - ok. 4 procent.
Wszystkie komentarze