Śmierć Edwarda Kubisiowskiego, znanego w Krakowie działacza Solidarności, wstrząsnęła dawnymi działaczami związku. I zmobilizowała ich do podjęcia wspólnej akcji. - Musimy się na powrót zjednoczyć, policzyć, zobaczyć, kto żyje. Zacząć walczyć o swoje, tak jak dawniej: twardo i skutecznie - mówi Edward E. Nowak, jeden z dawnych opozycjonistów.

W zeszłym roku onkolodzy zdiagnozowali u Kubisiowskiego czerniaka, który dał przerzuty. Rodzina prosiła NFZ o sfinansowanie terapii bardzo drogim lekiem - yervoyem. Cztery dawki kosztują ok. 400 tys. złotych. Lek zmusza układ odpornościowy do rozpoznawania komórek nowotworowych i ich niszczenia. Podwaja liczbę chorych, którzy z czerniakiem żyją rok. A co czwartemu choremu daje szansę przeżyć dwa lata. Jeśli to się udaje, jest szansa na wyzdrowienie i pokonanie raka.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze