Dawid Kubacki po letnim konkursie skoków w Wiśle przypomina, że "zawsze może być lepiej". A Kamil Stoch, że "konkurencja nie śpi". Ale na razie Polacy uciekają konkurencji.
Polacy na inaugurację sezonu letniego udowodnili, że ciągle są w wysokiej formie. W sobotę w konkursie drużynowym zwyciężyli z wyjątkową przewagą 71,3 pkt nad Niemcami. Już wtedy Stoch, lider drużyny, komentował, że najważniejsze to nie spocząć na laurach: – Nie można wygodnie usiąść w kanapie i spokojnie czekać, co się będzie działo, ale dalej szukać tego, co można zrobić lepiej.
Skoczek był jednak wyraźnie zadowolony z poziomu swoich skoków, a nawet zdziwiony tak dobrą formą na początku sezonu. W ubiegłych latach Stoch w letnim cyklu nie zawsze zachwycał dalekimi skokami. – Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tą dyspozycją. Czuję się lepiej niż w zeszłym roku o tej porze. Jestem trochę innym zawodnikiem, może trochę lepszym, aczkolwiek jestem świadomy, że jeszcze dużo pracy przede mną tego lata – mówił.
Wszystkie komentarze