Więcej
    Komentarze
    Najbardziej nawiedzonym miejscem e Polsce jest Sejm
    @polsilver99 Ale się zgadaliśmy, przed chwilą napisałem to samo. :-))))))))))))))))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    I co wystarczyła tylko wizyta Kaczora i zaczęło straszyć, ja się nie dziwię
    już oceniałe(a)ś
    12
    3
    Najbardziej nawiedzonym miejscem w Polsce jest sejm, tam nie tylko straszy, tam realizuje się zamordyzm w Polsce, żeby ludziom Żydło się lepiej.
    @pawel.lewski A straszy tam jeden mały gnom :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Na Babiej Górze jestem kilka razy do roku. Zdarzyło mi się tam być chyba we wszystkich możliwych warunkach pogodowych, o każdej porze roku. Ba, nocowałem nawet kilkukrotnie pod chmurką i takie bajki to można dzieciom opowiadać.
    @Gość: SRT na Babiej straszą, ale niedźwiadki ;)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Najbardziej nawiedzone miejsca w Polsce: 1. Warszawa, Nowogrodzka 2. Toruń, siedziba Radia Maryja 3. Kancelaria prezesa rady ministrów 4. Kancelaria prezydenta RP 5. Sejm - sale klubu PiS...
    @ks.krupinski No i przede wszystkim nora, w której straszy mlaskający upiór Gomułki - willa na Żoliborzu, Warszawa, Mickiewicza 49
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    @Gosc: Hałabała Żoliborz przeprasza za JarosławaPolske Zbaw
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ks.krupinski Świetny ranking!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    BALLADA O PRZEKLĘTYM LESIE WITKOWICKIM Ktokolwiek jedziesz z Krakowa ku Skale Mijając puste ulice Nie myśl, że wszystko pójdzie wspaniale Przed tobą wszak Witkowice Tamże, gdzie droga wiedzie do szpitala Pełna pacjentów od rana Oczom wędrowca ukaże się z dala Posępna lasu ściana Jeśli, nieszczęsny, skierujesz swe kroki W stronę cichego gaika To marne twoje na przyszłość widoki Bo kto tam wchodzi, to znika Onegdaj kilku chłopców wesołych Piknik tam zrobić chciało Bo już przestali chodzić do szkoły Maturę w bólach się zdało Wzięli kiełbasę i napój z chmielu Papier i parę zapałek I choć nie było ich znów tak wielu Zdrowy gorzałki antałek Było wesoło i dosyć głośno Ogień strzelał radośnie Jeden z młodzianków śpiewał pieśń sprośną Gdy coś mignęło przy sośnie Potem co było nikt już nie pomni Wśród młodzian wiele jest wersji Lecz jak słyszeli od nich potomni Do lasu nabrali awersji Czy to z horroru postać okrutna Czy dzielnicowy na służbie Chłopcy się stali bledsi od płótna I zapomnieli o drużbie Nie bacząc na się dali drapaka Ten wstecz, ten w lasu gęstwinę I w kilka sekund po naszych chłopcach Ostał się bukłak z winem Gdzie ich poniosło, tego nikt nie wie Młodzieńcy nic nie powiedzą Jeden się ponoć schował gdzieś w chlewie Drugi jak zając, pod miedzą Zniknęli chłopcy na dwa tygodnie Z nerwami u nich dość krucho Mówią, że jeden zrobił coś w spodnie Inny się zajął nauką Ktokolwiek będziesz z Krakowa ku Skale Jechał choć starym Peugeotem To w Witkowicach nie stawaj wcale Bo będziesz miał spore kłopoty
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W Niedzicy Białą Damą ma być Brunhilda a nie Umina. W czasie kłótni z ukochanym, bodajże Wacławem, wypadła z okna prosto do studni.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nidzica a Niedzica to dwie kompletnie różne miejscowości
    już oceniałe(a)ś
    0
    0