Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
1 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
2 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
3 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
4 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
5 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
6 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
7 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
8 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
9 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
10 z 11
Klasztor ojców Kamedułów na krakowskich Bielanach
Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
11 z 11
Tak prezentował się klasztor kamedułów na krakowskich Bielanach po wschodzie słońca. Mnisi zachowują milczenie, spotykają się jedynie podczas mszy, modlitw i posiłków w refektarzu. Do klasztoru nie mogą wchodzić kobiety, za wyjątkiem 12 dni w roku - jednym z nich jest właśnie Wielkanoc.
Wszystkie komentarze
Świętych próżniaków. Ach, losie zdradliwy!
Ty, co z niewczesnych odmian masz igrzysko
I nieszczęść ludzkich jesteś tylko chciwy,
Ma świat z dziwactwa twego widowisko.
Jęczy pod ciężkiem jarzmem człek cnotliwy;
Mniejsza, żeś państwa, trony, berła skruszył;
Będziesz tak śmiałym, żebyś kaptur ruszył?"
(jak to pewien biskup pisał)