Więcej
    Komentarze
    Dawno temu, w 1966, a więc za PRL-u wyjechałem do Londynu. Ostrzegali mnie przed słynnymi londyńskimi mgłami tym bardziej, że byłem od listopada do stycznia. I...nie widziałem ani jednej(!), a w dodatku często miałem ładną słoneczna pogodę. Okazało się, że na wiosnę tego samego roku, czyli 10. miesięcy wcześniej wszedł w życie rygorystyczny i całkowity zakaz palenia węglem. I stało się to, co miało się stać - zniknął słynny londyński zabójczy SMOG, pomimo szokującego jak dla mnie wtedy ruchu samochodowego (auta oczywiście bez norm spalin!). A u nas są demagodzy, którzy z uporem lepszej sprawy obwiniają o smog auta. Zdjęcia Krakowa we mgle są urokliwe, ale może pod zdjęciami można by podawać stopień zanieczyszczenia powietrza?
    @ja.ma
    Teraz znowu jest mgła bo zakaz palenia węglem ma być sukcesem. Jakieś tam pojedyncze paleniska zostały. Ostatnio nawet pokazywali tu zdjęcia jak ktoś gotował jedzenia na tradycyjnym piecu i mimo, że jest sukces to dostał mandat.
    W każdym razie zdjęcia mgły będą teraz pokazywały mgłę, a nie smog.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @stoczek
    kolego, teraz za smog w Krakowie odpowiedzialne są tylko i wyłącznie ościenne gminy gdzie pali się węglem i czym popadnie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    No przecież to smog! Jak wiadomo tylko rowery mogą uratować to miasto i to nic, że jeżdżą plantami lawirując między dziećmi, jak wiadomo jak dziecko zostanie rozjechane przez rower to wina dziecka, bo stoi na drodze postępu :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    6
    A kto GW zabronił pisać że to nie mgła tylko smog? Już tylko na Gurgula można tu liczyć. Tylko on jest stały w uczuciach i jak sięga po pióro to wiadomo, że będzie o konserwator wojewódzkiej.
    już oceniałe(a)ś
    1
    6