RSV, grypa, covid, a na dokładkę ospa - cztery epidemie nakładają się na siebie. W efekcie na 30-łóżkowym oddziale jednego z krakowskich szpitali leży nawet 44 dzieci. Niektóre mają kilka tygodni. - Najgorzej, gdy dochodzi do zakażenia dwoma wirusami naraz - mówi dr Lidia Stopyra.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.