W środowy wieczór na Stadionie Miejskim w Poznaniu reprezentacja Polski rozegrała towarzyski mecz z Serbią. Tradycyjnie zawody poprzedziło odśpiewanie przez kibiców hymnów swoich krajów. Tuż po tym minutą ciszą upamiętniono ofiary wtorkowych zamachów terrorystycznych w Brukseli.
- Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chcę stawać się coraz ważniejsza postacią w kadrze. O pierwszym zgrupowaniu już nie myślę - było, minęło- powiedział przed środowym meczem towarzyskim z Serbią Bartosz Kapustka, pomocnik Cracovii i reprezentacji Polski. W najbliższym tygodniu biało-czerwonych czekają dwa spotkania towarzyskie, będące jednymi z ostatnich sprawdzianów przed czerwcowymi mistrzostwami Starego Kontynentu. W środę w Poznaniu Polacy podejmę Serbię, natomiast w sobotę, już we Wrocławiu, zmierza się z Finlandią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.