W nocy z czwartku na piątek, równo minutę po północy w krakowskich kinach rozpoczęły się pierwsze po pandemicznej przerwie seanse. Ale prawdziwe oblężenie sal kinowych powinno zacząć się w weekend.
Ostatnie filmowe seanse oglądane w kinie Smrek pamiętają tylko dorośli mieszkańcy miasta. Po 19 latach do miasta wróciło kino. Wielka sala dla 300 widzów to część nowego Centrum Kultury i Filmu im. Billy'ego Wildera.
Kina studyjne się doczekały - od piątku mogą zapraszać widzów na seanse na żywo. Krakowianie mają do wyboru cztery klimatyczne kina: Pod Baranami, Agrafkę, Kikę i Mikro.
Zwiększenie limitów dopuszczalnej frekwencji w kinach w strefie żółtej z 25 do 50 procent, wsparcie finansowe dla kin oraz utworzenie systemu wsparcia finansowego dla polskich produkcji - o to apelują przedstawiciele kin studyjnych, które znalazły się w kryzysie przez pandemię
- Przygotowujemy się do 4. etapu odmrażania kolejnych sektorów polskiej gospodarki, który planowany jest na początek czerwca - informuje rząd. To oznacza, że za kilkanaście dni mogą otworzyć się salony tatuażu, kina, siłownie czy parki rozrywki, ale pod rygorem sanitarnym. Energylandia wprowadza np. dezynfekcję terenu z drona.
Na fali protestów po zamknięciu kina ARS urzędnicy opracowali projekt, który umożliwi dofinansowywanie kin studyjnych działających w Krakowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.