Przyroda się do nas nie dostosuje. Jest dużo potężniejsza od każdego systemu, który stworzyliśmy. Niestety, bardzo często jest niedoceniana. Nikt nas nie edukuje, że jest taką wartością jak Beethoven, a w zasadzie większą.
Jak kończy się ginący na naszych oczach świat? Jak wygląda efekt bezmyślnego wpływu człowieka na środowisko z perspektywy 1200-kilometrowej wędrówki wzdłuż morza? I czy da się znaleźć w tym wszystkim piękno? O tym wszystkim porozmawiamy 9 maja podczas krakowskiej premiery "Ostatniej minuty. Pieszo przez antropocen" Tomasza Ulanowskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.