Pasażerów, którzy do Krakowa przylecieli z Turcji, wyłapywano podczas oczekiwania na bagaż i kierowano do obowiązkowej kontroli granicznej. Ale ci, którzy przylecieli tylko z bagażem podręcznym, jak gdyby nigdy nic opuścili samolot i ruszyli w miasto. Winą obarczono... kierowcę autobusu przewożącego pasażerów przez płytę lotniska.
Rząd w Bratysławie zadecydował o wprowadzeniu kontroli granicznych na przejściach z Polską, Austrią, Węgrami i Czechami, a także na lotniskach. Kontrola będzie obowiązywała od 24 maja do 8 czerwca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.