- Do świąt tydzień, a u nas nie było innego tematu tylko ta Europejska Nagroda Filmowa. W niedzielę po mszy, jedynej w ciągu dnia, zamiast rozejść się do domów, staliśmy pod kościołem i dyskutowaliśmy tylko o tym. Taki sukces dla Muszynki! A co dopiero dla naszej Aśki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.