Nie tylko ja zauważyłem, że coś odmieniło się w stosunku Julka do nas wszystkich. Było to aż nadto widoczne. Kilka tygodni później niespodziewanie gruchnęła wieść: Immergülckowie wyjechali! Wyjechali na zawsze!
Jeszcze dwa lata temu tekst o postawie dziennikarzy w marcu '68 pisałbym z konkluzją: "co to były za szkaradne czasy, które już na szczęście są bezpowrotną przeszłością". Niestety, dzisiaj niektóre cytaty sprzed 50 lat brzmią jak żywcem wyjęte z pasków TVP Info czy prasy dziennikarzy "dobrej zmiany".
Trudno z dzisiejszej perspektywy w pełni oddać ciężką, wręcz przytłaczającą atmosferę tamtych dni. Spróbujemy więc przynajmniej przypomnieć pokrótce najważniejsze fakty.
Kraków nie miał swojego Dworca Gdańskiego. Nie żegnał swoich Żydów, bo ci wyjeżdżali po cichu, nie wiadomo czym, nie wiadomo kiedy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.