- Dowódca akcji zapewniał mnie, że ściągają mediatorów i nie użyją przemocy. 10 minut później do akcji wkroczyli mięśniacy, którzy brutalnie obezwładniali protestujących i popychali posłów i posłanki. To był pokaz siły - opowiada o piątkowym zatrzymaniu Margot i towarzyszących temu zamieszkach poseł Maciej Gdula z Lewicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.