- Nie ma co się załamywać, mecz był bardzo wyrównany. Jak na pierwsze spotkanie po takiej przerwie, jest optymistycznie - mówi po porażce 2:3 z Francją w memoriale Wagnera Fabian Drzyzga, rozgrywający siatkarskiej reprezentacji Polski.
Po porażce z Serbią polscy siatkarze muszą... kibicować rywalom. Ich zwycięstwo z Francuzami da biało-czerwonym awans do półfinału Final Six Ligi Światowej w Krakowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.