Firma, na współpracy z którą - według CBA - tarnowskie Azoty miały stracić ponad milion złotych, należy do syna posłanki Prawa i Sprawiedliwości Anny Czech. Tak wynika z ustaleń "Wyborczej".
Konflikt o drobną kwotę, jakiej domaga się konsultant kampanii tarnowskiej posłanki Prawa i Sprawiedliwości Anny Czech, pokazał dwie prawidłowości. Po pierwsze: wydatki kandydatów przed wyborami pozostają praktycznie poza kontrolą. Po drugie: haseł wyborczych nigdy nie należy traktować dosłownie, nawet gdy samemu się je wymyśliło.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.