Wszystko zaczęło się od Tornado. Podróżował pekaesem, skakał przez okno, niepostrzeżenie przenikał przez ogrodzenie. Przygody psa Torando i wrodzone gadulstwo eksplodowały blogiem, a później kolejnymi książkami Izabelli Frączyk. Skończyła życie w korporacji i zaczęła pisarską przygodę. Praca na stacji benzynowej, wizyty w stajniach, na które ma alergię. Pełne dwa sezony spędziła na stacjach narciarskich, by zebrać materiały do cyklu "Śnieżna Grań".
Najnowsza książka Izabelli Frączyk "Wszystko nie tak!" to komedia pomyłek i historia syndromu sztokholmskiego z przymrużeniem oka. Opowieść o zdolnej architekt, której spokojne życie przez jedną noc wywraca się do góry nogami. Machina zdarzeń totalnie zmienia życie bohaterki, a czytelnikowi dostarcza samych pozytywnych wrażeń.
Książkę możesz zamówić TUTAJ .