Kraków dziś i Kraków sprzed wejścia do Unii Europejskiej to tak różne miasta, że czasami ma się wrażenie, że łączą je tylko lokalizacja, liczba zabytkowych budynków i kilkaset tysięcy mieszkańców, na oczach których przeistoczył się w turystyczno-akademicko-biznesową metropolię o globalnych ambicjach. Jak wyglądałoby miasto, gdyby nie fundusze unijne?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.