Mimo że przebudowa dawnego hotelu Cracovia pozostaje zawieszona, w sąsiedztwie już wycięto 60 drzew i setki krzewów ozdobnych. Kiedy dojdzie do porozumienia konserwatora zabytków z projektantem? Obie strony oceniają, że na początku 2016 roku.
Hotel Cracovia trzeba zburzyć. Ciepło, zamiast utrzymywać się w budynku, ucieka przez ściany. Kto może sobie pozwolić na taką rozrzutność? Rozmowa ze Zdzisławem Brunarskim, który w latach 60. nadzorował budowę hotelu Cracovia.
Kraków na pewno nie straci, a być może uda się wynegocjować większe fundusze na zabytki. Rozmowa z Wojciechem Kolarskim, podsekretarzem stanu w kancelarii prezydenta RP.
Po ekspertyzie wrocławskiego rzeczoznawcy małopolski konserwator chce wpisać do rejestru zabytków piwnice i parter dawnego hotelu Cracovia, a także najcenniejsze elementy wystroju. - To najgorszy możliwy scenariusz dla budynku - komentuje wiceprezydent Elżbieta Koterba.
Miejski konserwator zabytków mógł pozwolić na wyburzenie dawnego hotelu, ale woli poczekać na opinię tajemniczego rzeczoznawcy z Wrocławia. To on zdecyduje, jaką część Cracovii wpisać do rejestru zabytków.
Nowy projekt zagospodarowania terenu po dawnym hotelu Cracovia zakłada powstanie dwóch budynków biurowych z zachowaniem dotychczasowych gabarytów. - Nasz nowy projekt niczym lampion rozświetli otchłań Błoń - zapowiada architekt.
Kiedyś popularny hotel, dziś osnuta legendą ruina. Ale dla wielu budynek przy ul. Focha to wciąż ikona miasta, warta prawnej ochrony i odrestaurowania. Nie chcą tego ci, którzy w tym miejscu widzą obiekt architektoniczny godzien XXI wieku. Spór o przyszłość Cracovii rozpala coraz większe namiętności.
- Chcę być blisko inwestorów, aby mieli poczucie jasno określonych zasad gry - zapowiada Tomasz Bobrowski, nowy główny architekt Krakowa.
- Zburzyłbym hotel Forum, bo stanowi zbyt jaskrawy kontrast dla bulwarów, Wawelu czy kościoła Na Skałce. Zburzyłbym też hotel Cracovia. Nie oszukujmy się, czas tamtych struktur już dawno minął - mówi Marek Dunikowski, architekt*
W dniu otwarcia, w czerwcu 1965 roku, jego rozświetloną bryłę przyszedł obejrzeć tłum krakowian. Dziesiątki gapiów długo nie opuszczały placu przed budynkiem. Zobacz jak wówczas wyglądał Hotel Cracovia.
Jestem mieszkańcem Krakowa i coraz częściej się zastanawiam, w którą stronę to miasto chce podążać. Czy chce zostać skansenem, gdzie istnieją tylko zabytki, czy chce stać się metropolią, w której żyje coraz więcej ludzi, powstaje coraz więcej miejsc pracy, a za tym i nowych budynków? - pisze Czytelnik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.