Najczęściej jeździła nią milicja i pogotowie ratunkowe. Wewnątrz można było przewieźć do 800 kg towaru lub 7 osób i 275 kg ładunku. Samochód dostawczy Nysa 522 właśnie zasilił zbiory Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie.
Na zdjęciach sprzed lat najczęściej jest niebieska. Przewoziła towary, dowoziła milicjantów na miejsce zdarzenia albo rannych do szpitala. W czasach jej największej popularności (pierwsza Nysa 522 wyjechała z nyskich Zakładów Samochodów Dostawczych w 1957 roku, jej siostra, Nysa 521 w 1969 roku) krążyła podobno anegdota, że jeśli ktoś przeżył przejazd Nysą do szpitala, to prawdopodobnie przeżył w ogóle. To m.in. dlatego, że zimą w samochodzie zamarzały leki, do tego podłoga była zbyt niska, by prawidłowo prowadzić czynności reanimacyjne.
Wszystkie komentarze
A szczerze wątpię, chociaż nieustający szacun dla nyski spod hali Ale w MIT nyska i inne zabytki techniki są z pietyzmem konserwowane i zadbane. Warto zobaczyć wystawę "Miasto. Technoczułość" i po prostu samemu się przekonać.
Jeśli ten zardzewiały rzęch że zdjęcia jest z pietyzmem zakonserwowany i zadbany, to ja wolę iść pod halę na kiełbasę.
proszę czytać ze zrozumieniem: na jednym zdjęciu jest nysa PRZED konserwacją a na DRUGIM po konserwacji już w przestrzeni wystawy. I ponawiam zaproszenie na wystawę, jeśli się coś ocenia i komentuje, to dobrze wiedzieć o co chodzi ;-)