Ani "krakowskie Malediwy", ani "podwawelskie Seszele" - to jest po prostu Zakrzówek. Z pływającymi basenami, pomostami, ścieżkami biegowymi. Czy podoba się mieszkańcom?

Zakrzówek, po wielomiesięcznych pracach, został otwarty: nie ma tu jeszcze ratowników, więc pływamy na własną odpowiedzialność (ekipa pojawi się 22 czerwca). Co takiego ciekawego oferuje nam nowe krakowskie kąpielisko?

Zacznijmy od tego, że tanio nie było. Najpierw miasto musiało kupić działki, co kosztowało 30 mln zł, prace budowlane wraz z projektem to kolejne 45 mln. Długo czekaliśmy na otwarcie kąpieliska, po drodze były wątpliwości, protesty lokalnych aktywistów  i zarzuty: inwestycja nie pasuje do tego miejsca, zniszczy ekosystem; siatki zabezpieczające skały przed osuwaniem są niepotrzebną ingerencją i są za drogie, czy drewniane pomosty muszą być drewniane...

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Strefa gastro? Wtedy resztki jedzenia, opakowania rozrzucone gdzie się da.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Strefa gastro? Przecież kawa jest moczopędna, za rok od glonów ZZM się nie opędzi. Już teraz mieli z nimi problemy, a co dopiero jak dzieci wejdą do zimnej wody.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Wielomiesięczne prace? Raczej wieloletnie. Wieżę Eiffla zbudowano szybciej niż to paskudztwo.
    już oceniałe(a)ś
    6
    3
    Kolejne miejsce zamiast być uroczym, nie do końca odkrytym zakątkiem Krakowa stanie się miejscem masowego wypoczynku korpoproletariatu. Nie wyobrażam sobie odpoczywać w miejscu, gdzie otaczałoby mnie mnóstwo głośnych ludzi. Ale to dlatego, że nie przeszedłem tresury na open space ;-)
    @kr_okodyl
    Korpoelektorat tam będzie mniejszością w porównaniu do blokoelektoratu z ,, Andrzej podajże lufkę".
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wstyd i hanba to miejsce, zniszczyli piekny dziki teren, kempf do wiezienia za taka hucpe i siatki na skalach
    @M.A.
    słuszna racja - a on z głupim uśmiechem na twarzy nie widzi co zrobi
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Takich przekształconych w kąpieliska kamieniołomów, nawet lepiej i w bardziej przemyślany sposób, jest całe mnóstwo. Wystarczy poszukać w internecie a nie powtarzać przechwałek zielonego w tych sprawach dyrektora.
    @0mnms
    "Wydaje mi się, że czegoś takiego nie ma w naszej części Europy - dodaje Maciek, tegoroczny maturzysta (przyszedł z kolegami, od razu przetestowali najgłębszy basen)."

    więc nie Kempf się przechwala, tylko chłopak się ucieszył. Czytaj uważniej.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @zupa_w_sam_raz
    Ucieszyl się "po linii".
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    Tęsknię za starym Zakrzówkiem. Było czystsza woda, niezabrudzona pyłami z kruszenia skał, z lepszym przepływem wody (baseny zatrzymały naturalną cyrkulację), przy tych tłumach znajdzie się wielu sikaczy do wody, akwen zakwitnie. Lunapark mi się nie podoba. Ot, taka moja opinia.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    hm ciekawe czy realne będzie odwiedzenie tego miejsca w sezonie. No i co z parkingami?
    już oceniałe(a)ś
    3
    1