Przeszło połowa udziałów w spółce Gramy Systemem, której kapitał wyceniono na 100 tys. zł - to tej informacji zabrakło w zeszłorocznym oświadczeniu majątkowym radnego Łukasza Wantucha. O spółce stało się głośno przed kilkunastoma dniami, kiedy Ministerstwo Finansów wpisało ją na rządową listę domen służących do oferowania nielegalnego hazardu i zablokowało do niej dostęp.

Centralne Biuro Antykorupcyjne o sprawie poinformował Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa, a do niedawna - kolega z klubu. Łukasza Wantucha na początku roku zawieszono bowiem w prawach członka klubu prezydenckiego na pół roku. Decyzja ta nie miała związku z jego działalnością poza radą.

- To był mój obowiązek. Prawnicy UMK wprost przyznali, że muszę zawiadomić CBA - mówi w rozmowie z nami Rafał Komarewicz.

Radny Wantuch pod lupą CBA. Chodzi o jego firmę hazardową

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    Czyżby kolejna zawartość narodowego szamba???
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    a jak tam "nieścisłości" w oświadczeniach majątkowych prominentnych działaczy PIS ?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czyli w każdym z kilkunastu przypadków było zgłoszenie do CBA? Bo o tej spółce (bardzo kiepski pomysł jak na radnego) to każdy w internecie wiedział co najmniej roku temu. Ale może chodzi tu o jakieś "najciemniej pod latarnią" xD.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Red. Pitoń, tak przy okazji, czego nasz dzisiejszy bohater dokonał przez ten rok w ZDMK?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Nieźle go podjebał ten pisi.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Podpadł pisdzielcom, za agitację w sprawie usunięcia religii ze szkół, za konwoje z pomocą Ukrainie.. mafia ma długie ręce.
    @zupa_w_sam_raz
    A co zrobił w sprawie tego usunięcia, czy coś więcej niż w sprawie pomnika Lorda Wadera. Wiem, że w obu sprawach poszumiał. Czy coś mnie ominęło?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mój błąd: chodziło o zaprzestanie f i n a n s o w a n i a lekcji religii z budżetu centralnego i samorządowego, katecheci mieliby pracować na zasadzie wolontariatu. Tu: krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,29271445,religia-w-szkole-krakow-szykuje-rezolucje-niech-katecheci.html
    już oceniałe(a)ś
    0
    0