Długo ciągnęły się negocjacje w sprawie zakupu parku Jalu Kurka. Ale wreszcie je zakończono i park należeć będzie do miasta. Właściciel sprzedał go Krakowowi za prawie 11 mln zł.
Negocjacje były niełatwe i długie, w środę (14 grudnia) udało się je doprowadzić do końca. Towarzystwo Boskiego Zbawiciela - prowincja polska, podpisało umowę sprzedaży, co oznacza, że 1,7-hektarowy teren jest już własnością gminy. Miasto zapłaciło za park prawie 11 mln zł. Umowa dotyczyła również ustanowienia służebności drogowej na części sąsiedniej działki.
Kraków przejmie park Jalu Kurka przed świętami
- Po długich, trwających kilka lat negocjacjach doszliśmy do porozumienia. Wszystko wskazuje na to, że miasto przejmie ten teren jeszcze przed świętami. Potem zajmiemy się uporządkowaniem i doposażeniem parku, tak by po przeszło 15 latach to miejsce ponownie było przyjazną zieloną enklawą i idealną przestrzenią do spacerów dla okolicznych mieszkańców - mówi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. - Z pewnością to krakowianie zdecydują, jak ostatecznie będzie wyglądał park.
Wszystkie komentarze
nieprawda. Kościół dostaje działki z upustem 98%. Nie doceniłeś ich pazerności.
no racja tym bardziej są złodziejami a tępy oczadziały naród dalej ich całuje po rączkach bo to "przedstawiciele" boga na ziemi. Jakim trzeba być idiotą żeby wierzyć w takie bzdury.
Jak trzymac? Płacić grube miliony?
to oczywiście ironia która wynika z dalszej części tekstu
W Szczecinie nieruchomość "kupili" nawet za 0,1% wartosci księgowej
Prościej ustawą byłoby majatki KK zrepolonizować i przekazać gminom.
Przecież majatki te są także własnością wiernych, a nie tylko pazernych.
Czarna faszystowska mafia!
I po co mu tam kasa jak ma wszystko zapewnione.
Za 11 baniek ???
zdrowaśki, zdrowaśki a każda warta 1 mln PLN
A Krakusy uparcie wybierają na prezydenta ciągle tego samego litościwego (dla kleru) człeka
ten rak ma przerzuty,PiS