24 października 2022 r., sesja sejmiku małopolskiego. Wśród punktów do głosowania m.in. wniosek radnych Koalicji Obywatelskiej o odwołanie przewodniczącego sejmiku Jana Dudy, ojca prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Radni zarzucają ojcu Andrzeja Dudy niestosowne zachowanie na sesjach - przerywanie wypowiedzi, niedopuszczanie do głosu radnych i posłów opozycji, komentowanie w niewybredny sposób wypowiedzi zaproszonych gości, bezceremonialne karcenie radnych, podnoszenie głosu. Zwracają też uwagę, że Jan Tadeusz Duda nie radzi sobie z organizacją posiedzeń sejmiku - zapomina o głosowaniu zgłaszanych poprawek, robi błędy formalne, nie potrafi nawet zorganizować sesji zdalnych...
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale za to nikt nie organizował takich zarąbistych dróg krzyżowych, jak jego stary
nic dziwnego że ten oszołom reaguje tylko na na- i zakazy,
bo w dzieciństwie nie miał prawa myślenia i to pozostało
u niego na stałe i taki jest sposób jego i rodziny na życie.
To jak tępy wół z usztywnionym karkiem, aby nie mógł
spojrzeć na boki aby wyjść z jego kieratu.
cham z chama,
kość z kości,
pajac z pajaca,
bydlę z bydlaka.
To skrócony wykład z genetyki i psychologii rozwojowej.
dziękuję
z pewnością dziad sztachnął się smogiem dla podreperowania zdrowia !!!
Wydudczyć Dudę!
Syn jest pewnie dumny ze swego ojca, tak jak ojciec ze swego syna.
Bo Kraków był i jest siedliskiem kołtuństwa i ciemnoty
Od czasów Zapolskiej nic się nie zmieniło, jedynie przybyło więcej panów Dulskich na obraz i podobieństwo pani Dulskiej. Kołtuństwo i zaprzaństwo.
Z "samymi patologiami" to jednak gruba przesada. Co nie zmienia faktu,
że UJ w nich przoduje.
Jakie to środowisko akademickie. Nawet na AGH ten buc ma zerową wartość naukową.
Ktoś jednak panu nazwanemu przez Żulczyka 'debilem' dał doktorat. To było na UJ. Nie wiem w jaki sposób jest możliwa w naszych czasach jakakolwiek praca naukowa bez dobrej znajomości angielskiego. Czasy skostniałego PRL-u i doktoratów z marksizmu-leninizmu już minęły.
Zgoda, poza tym, że Moralność pani Dulskiej dzieje się we Lwowie. To w PRL zmienili na Kraków. Zapolska była Lwowianką.
Smog. Straszne czyni spustoszenie w łepetynach.
Pierwotnie akcja działa się we Lwowie - tam miała odbyć się premiera, ale zachorowała jedna aktorka i premiera (i akcja) została przeniesiona do Krakowa. Od tego czasu (czyli od 1907 r.) sztukę grano albo w wersji "lwowskiej", albo "krakowskiej".
Rzeczywiście w PRL-u grano częściej wersję krakowską, ale jeszcze w 1988 r. wydano oficjalnie drukiem wersję lwowską.
Faktycznie, koszmar, szczególnie biorąc pod uwagę, że to i tak rewelacja w porównaniu z większością kraju.
A jaki ojciec taki syn.
I wszyscy ich totumfaccy.
Obrzydliwe, pisiorskie, gó...ane towarzystwo.
Motto PiS:
TKM!
typowy kaozjeb, a pozniej pokjdzie dumny po to wymyslone cialo biednego zyda...
O ile, oczywiście ktoś ich wybierał... A były jakieś uczciwe wybory?
Przyjdzie czas... spokojnie. Gnojówkę wyrzuca się tam gdzie jest miejsce.
Nic mu nie zrobią . Nikt go nawet nie tknie.
Co oznacza niesamowitą karierę, za która nie idzie poziom umysłowy. Między ślepymi jednooki królem.
... osiągając górny pułap kompetencji.
w Starym Sączu chyba
Awans społeczny dzięki komunie, dlatego tak jej nienawidzi wraz z taką samą żoną.
I taki jest właśnie skutek zbyt szybkiego i niezasłużonego awansu społecznego. To nie tylko dudy. Wystarczy wyjść na ulicę. Co drugi obywatel naszego kraju taki jest. Chamstwo, łokcie i samozachwyt. I nie jest to tylko dzieło komuny, ale i kościoła, w tym Wojtyły Karola.