Na potrzeby uchodźców zaadaptowany został m.in. budynek dawnej Kliniki Chorób Zakaźnych i Gastroenterologii przy ul. Śniadeckich 5, w dzielnicy Wesoła. Schronienie znajdzie tu około 200 osób.
- To budynek ciepły, ogrzany, w którym mogliśmy natychmiast przystąpić do jego adaptacji na rzecz uchodźców - mówi wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Punkt w dawnej klinice obsługuje Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i wolontariusze, wciąż jednak potrzebne są tam różnego rodzaju produkty, przede wszystkim żywność oraz środki higieniczne. Można je dostarczyć bezpośrednio na miejsce.
Środki higieniczne potrzebne są także w kolejnym uruchomionym przez miasto punkcie, w Hali 100-lecia KS Cracovia wraz z Centrum Sportu Niepełnosprawnych na al. Focha 40. Tu schronienie znalazło już około 170 uchodźców, przede wszystkim kobiet i dzieci, które potrzebują skontaktować się ze swoimi bliskimi. Stąd wśród potrzeb miasto wymienia także karty telefoniczne, produkty dla dzieci, potrzebna jest też karma dla zwierząt.
Doraźny punkt pomocy uchodźcom został również uruchomiony w Ośrodku Sportu i Rekreacji „Kolna" na ul. Kolnej 2. W hali sportowej oraz w części hotelowej schronienie znalazło blisko 170 osób. Ośrodek zapewnia trzy ciepłe posiłki, gotowane i serwowane na miejscu, wciąż potrzebne są jednak koce, butelkowana woda, nowa bielizna, środki higieny osobistej oraz żywność, którą można szybko spożyć.
Ogłoszenie Płatne
Ogłoszenie Płatne
Wszystkie komentarze
Wybudowane za nasze pieniądze, stoją odłogiem, np w Arce, masę metrażu nieużywanego, a ogrzewanego też jest w Łagiewnikach ks.Jędraszewski do dzieła pomocy
Już są pierwsi do pomocy... Jakoś nie widziałem pracującego w wolontariacie księdza czy kleryka. Zawsze łatwiej wystawiać łapę z tacą