Co robić zimą w Krakowie? Odwiedzać wystawy, oglądać szopki, chodzić do teatru. W planowaniu najkrótszych dni i najdłuższych wieczorów w roku z kulturą w tle pomoże czwarty numer kwartalnika "Kraków Culture".
Mało światła słonecznego, minusowe temperatury i doskwierająca plucha zamiast pięknego białego puchu? Zimowa aura zachęca raczej do snu niż do wyjścia z domu. Chyba że jest dokąd, tak jak w Krakowie. Stolica Małopolski zapewnia, że ciekawych propozycji na zimę nie zabraknie. Ofertę kulturalną miasta tworzy kilkaset małych i dużych centrów kultury, ponad 117 oddziałów muzealnych, kilkadziesiąt teatrów instytucjonalnych i nieinstytucjonalnych, kilkanaście festiwali oraz kilka kin studyjnych. Czasem propozycji spotkań z kulturą jest tak dużo, że dobrze byłoby mieć siedmiomilowe buty błyskawicznie przenoszące z miejsca na miejsce. W transporcie może pomóc rower lub komunikacja miejska, ale z pewnością nie poradzimy sobie już bez przewodnika, który podpowie, na której scenie gra właśnie ulubiony zespół jazzowy, kiedy można zobaczyć oczekiwaną premierę czy na jaką wystawę wybrać się w weekend.
Wszystkie komentarze