Trwają prace przy budowie mostów przez Wisłę na linii kolejowej E30 w Krakowie.
PLK zaplanowały trzy nowe mosty kolejowe nad Wisłą. Od 2020 r. po pierwszym z nich (o symbolu M2) kursują pociągi. Obok trwa budowa dwóch kolejnych przepraw (M1 i M3).
- Łukowa konstrukcja, którą można już podziwiać na moście M2, to unikalne w skali Polski oraz Europy rozwiązanie inżynierskie. Przęsło tworzy sprężony pomost podwieszony za pomocą prętowych wieszaków do łuków ze stalowych kształtowników stężonych układem rur. Łuki sieciowe „network arch" zapewniają przeprawie dużą sztywność, co jest kluczowe przy długich przęsłach i ciężkim ruchu kolejowym - opisuje Maciej Tomaszewski, kierownik Działu Komunikacji i PR firmy STRABAG Sp. z o.o.
Wszystkie komentarze
Unikalne w skali europejskiej jest nie tylko przęsło mostu z łukami sieciowymi „network arch" ale i brak terminu zakończenia inwestycji. Ale cicho sza bo z unikatowego obiektu podziemnego czerpno-filtracyjnego cosik może wychynąć i znowu aneks wydłużający termin zakończenia...
Będą nowe artykuły co jakiś czas, % zaawansowania będą w ciągłej żonglerce, a to most na Wiśle, a to czterotorowa estakada (a co pod nią???), a to wiadukt nad Grzegórzecką. Jest o czym bełkotać...
Już tłumaczę: 1mo nie cztery mosty, a trzy; 2do środkowy most (dwutorowy) położony jest na filarach istniejącego wcześniej mostu dwutorowego, więc musi mieć taką samą szerokość; 3tio ponieważ na odcinku od Grzegórzek do Zabłocia nowe tory linii średnicowej biegną po jednym po każdej ze stron pary dotychczasowych torów (wymuszone jest to granicą cmentarza żydowskiego, geometrią przystanku Zabłocie i nowego rozjazdu w kierunku Skawiny), trzeba dobudować dwa mosty jednotorowe po bokach owego dwutorowego.
Dziękujemy! Jak zwykle perfekt!
Faktycznie, trzy. Ino, środkowy most nie jest położony na filarach zdemontowanego mostu, rozpiętość środkowego przęsła to wyklucza, te filary zostaną prawdopodobnie usunięte, "tym samym usunięta zostanie przeszkoda w ciągu żeglugowym Wisły."
Argument "co jest wymuszone i czym" jest co najmniej dęty, są cztery tory, a raczej będą, cmentarz nic tu nie zmienia, geometria przystanku Zabłocie zmienia niewiele, rozjazd na Skawinę jest daleko. Można było zbudować dwa mosty po dwa torowiska, byłoby taniej w budowie i utrzymaniu. Uprzedzając ewentualne zastrzeżenia, pociągi dalekobieżne nie muszą jechać po tych samych przęsłach, zaś ścieżka rowerowo-piesza to późniejsza decyzja, decyzja o budowie trzech mostów zapadła przed nią.
super, a jak w takim razie utrzymac caly czas ruch na linii ? tak jest mozliwosc etapowania.
To jest argument za. Tylko czy ten ruch ma takie znaczenie? I tak były objazdy komunikacją miejską a linia funkcjonowała w minimalnym zakresie. Czy nie opłacało się zamknąć ją na pewien czas i wybudować jeden dwutorowy most a potem całą resztę? Bo powiedzmy sobie szczerze, ta cała operacja ślimaczy się nieprawdopodobnie, jak w zwolnionym tempie. Teraz się coś ruszyło. Te trzy mosty będą generowały koszty przez długie lata. Po cholerę tego aż tyle?