Większość chorych na przewlekłą chorobę nerek dowiaduje się o niej zbyt późno, by uniknąć hemodializ. Tymczasem wystarczą proste badania, by ją wykryć i efektywnie spowolnić jej rozwój. Teraz można je wykonać bezpłatnie

Przewlekła choroba nerek może zacząć się nagle lub rozwijać w utajeniu. Zwykle przebiega bezboleśnie, dlatego bywa zbyt późno rozpoznawana. Najczęściej jej przyczyną są inne choroby przewlekłe – cukrzyca i nadciśnienie tętnicze, ale też miażdżyca, niewydolność serca, choroby reumatologiczne, metaboliczne, hematologiczne i nowotworowe.

Historia pani Doroty

- Budzę się. Jest środa, a ja do szpitala trafiłam w niedzielę. Trzy dni w nieświadomości. Po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie niewydolność nerek w styczniu 1991 roku, kiedy miałam zaledwie 18 lat. Byłam w czwartej klasie technikum kaletniczego, tydzień po studniówce. Tego dnia mój świat wywrócił się do góry nogami, chociaż jeszcze o tym nie wiedziałam. Nic nie było już normalnie. Myślałam, że to zwykły krwotok z nosa, a to objaw schyłkowej niewydolności nerek. Przy czym nerki nigdy mnie nie bolały - opowiada pani Dorota z Wieliczki.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze