Nie wyrażam zgody na mierzenie temperatury mojemu dziecku, noszenie maseczki, zamykanie dziecka w "izolatorium" czy "przeprowadzanie na dziecku jakichkolwiek testów" - do dyrektorów małopolskich szkół trafiają takie oświadczenia podpisane przez rodziców.
O tym, że szkoły mają problem z rodzicami kwestionującymi wprowadzone w nich w związku z epidemią koronawirusa środki ostrożności, w mediach jest głośno od 1 września.
Teraz protesty przybierają bardziej sformalizowane formy niż ustne informowanie dyrekcji, że dziecko nie będzie nosiło maseczki czy dezynfekowało rąk. Do krakowskich szkół trafiają podpisane przez rodziców oświadczenia.
"Ograniczanie konstytucyjnych wolności i praw"
W gotowym wzorze roi się od błędów językowych i gramatycznych. Izolatka, którą zgodnie z zaleceniami resortu edukacji każda szkoła miała obowiązek wygospodarować na wypadek, gdyby dziecko źle się poczuło i dostało gorączki, nazwana jest błędnie „izolatorium” (faktycznie jest to zamknięty zakład leczniczy).
Wszystkie komentarze
A ja myślę, że to wyborcy głównie Konfederacji :P Prawdziwi wolnościowcy - oni mają prawo się zarazić!
Antyszczepionkowcy i inne eko-świry to najczęściej lewica. Tym ludziom zależy na życiu zgodnie z naturą, używaniu tylko organicznych produktów, nie stosowaniu chemii i finansowaniu głupich projektów z naszych podatków.
A ty na bandę czworga.
zrozum ludku, że pandemii nie ma. To co się dzieje to ściema, abyś był potulnym obywatelem na wzór azjatycki.
Kurator nowak to gwałt na edukacji. Zaloze sie ze zostawili tą babe aby siala ferment.
Ale od jakiegoś czasu nie jesteśmy.
FB. Też tak myślę. Przypadkowo widziałam identyczny tekst, tyle że po włosku, opublikowany przez znajomą która mieszka na Sycylii. Tutaj we Włoszech szkoły są nadal zamknięte, jednak rodzice chcąc chronić swoje pociechy przed łamaniem ich praw konstytucjyjnych, juz od kilku tygodni publikują takie głupoty.
To śmierdzi korwinem i jego faszystami.