Długopis, którym Lech Wałęsa podpisywał Porozumienia Sierpniowe, przyniósł niewielkiej firmie z Myślenic sporą popularność. Dziś firma odpowiada na wyzwania pandemii i produkuje m.in. specjalne uchwyty do bezdotykowego otwierania drzwi.
Specjalna rączka do klamek to pomysł myślenickiej firmy Górka Ojciec i Syn, producenta artykułów z tworzyw sztucznych. Firma zaczynała w 1960 r. od produkcji długopisów, flamastrów i innych artykułów piśmienniczych, czym zdołała się nawet zapisać w historii Polski - Porozumienia Sierpniowe w 1980 r. Lech Wałęsa podpisywał właśnie długopisem wyprodukowanym przez Ludwika Górkę (firmowy "Ojciec").
Do dziś wielu pamięta charakterystyczny, pokaźnych rozmiarów pisak z wizerunkiem Jana Pawła II i metalowym łańcuszkiem. Niektórym przypominał berło, w końcu miał niemal pół metra długości. Nie dało się go nie zauważyć.
Wszystkie komentarze
Po co promować kogoś kto produkuje kolejne śmieci z plastiku? Czy redaktorka Ada Ch. nie wie jak długo taki plastik się rozkłada (o ile w ogóle) jeżeli trafi do środowiska, ile litrów wody trzeba zużyć na wyprodukowanie takiego śmiecia i ile CO2 przedostanie się w związku z tym do atmosfery?
Hłe hłe, kto mieczem wojuje od miecza ginie.
A rękawiczka to co? Nie rozkłada się? Magicznie dematerializuje, a może jest bawełniana/drewniana/papierowa? I wiadomo, nie trzeba jej produkować. Rękawiczki same rosną na drzewach.
Do tego rękawiczka wcale nie jest jednorazowa. Gdzie tam... Każdemu z nas spokojnie starczy jedna para takich rękawiczek na cały rok...
Papierowa rękawiczka jednorazowa - dlaczego by nie spróbować?
Myląca nazwa. tworzywa....ten wirus nie jest odporny na antybakteryjne płyny.