Przed wyborami parlamentarnymi minister Andrzej Adamczyk osobiście zaangażował się w to, by mieszkańcy rejonu ul. Fabrycznej mogli cieszyć się nowym parkiem kieszonkowym. Polskie Koleje Państwowe co prawda zrezygnowały z przetargu na sprzedaż zielonych terenów na Grzegórzkach, ale do dziś nie odpowiedziały na list z krakowskiego magistratu. Miasto chce się z kolejarzami wymienić nieruchomościami.

Przed wyborami parlamentarnymi minister infrastruktury Andrzej Adamczyk z PiS osobiście kontaktował się z dziennikarzami „Wyborczej”, by dowiedzieć się więcej o możliwości zagospodarowania parku na Grzegórzkach, w rejonie ulicy Fabrycznej. 

Po jego interwencji PKP, które jest właścicielem części gruntów przy Fabrycznej, usunęło przetarg na ich sprzedaż ze swojej strony internetowej. Za blisko hektar ziemi z niewielkimi zabudowaniami pokolejowymi i starymi, choć zaniedbanymi drzewami, kolejarze chcieli 3,5 mln zł.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Dobry car i źli bojarzy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0