Kielich, krzyż, ewangeliarz - m.in. takie przedmioty liturgiczne ukradł 29-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. Dzięki pomocy mieszkańców został zatrzymany przez funkcjonariuszy z zakopiańskiej komendy.

W czwartek około godz. 15 zawiadowca stacji kolejowej w Białym Dunajcu zawiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem o pozostawionym plecaku z przedmiotami liturgicznymi, prawdopodobnie pochodzącymi z kościoła. Ukrył je na stacji młody mężczyzna, który od rana chodził po peronach i „dziwnie się zachowywał”. Zawiadowca przekazał policjantom rysopis mężczyzny.

Kradzież w kościele

– W międzyczasie dyżurny jednostki potwierdził, że w kościele parafialnym w Białym Dunajcu miała miejsce kradzież przedmiotów liturgicznych i tam również widziany był mężczyzna, którego wygląd zgadzał się z podanym rysopisem. Kościelny ocenił straty na blisko 2,5 tysiąca złotych – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń z małopolskiej policji.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    2,5 tysia? Co to dla ksiedza? Dwa pogrzeby, jedne chrzciny... Malostkowe te klechy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0