47-letni mężczyzna pod nieobecność turystów włamywał się do apartamentów na terenie Krakowa i Zakopanego, okradając ich z gotówki i drogocennych przedmiotów. Został zatrzymany przez policjantów z komisariatu I w Krakowie.

Sprawca był przebiegły, nie zostawiał śladów włamania – turyści początkowo nie zauważali, że ktoś pod ich nieobecność plądrował apartament. Dopiero po pewnym czasie odkrywali, że zniknęła gotówka i inne przedmioty.

Policjanci na zabezpieczonych nagraniach z monitoringu zauważyli często powtarzającą się w rejonach miejsc włamań postać mężczyzny. Niełatwo było jednak ustalić, kim jest. Wreszcie nastąpił przełom.

Na gościnnych występach

– W ubiegły piątek jeden z policjantów z wydziału kryminalnego I Komisariatu Policji w Krakowie zauważył idącego ulicą mężczyznę, którego wygląd odpowiadał postaci z monitoringu. Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę, mężczyzna został zatrzymany na gorącym uczynku, kiedy włamywał się do apartamentu. 47-latek na „gościnne występy” przyjeżdżał ze Śląska – relacjonuje mł. insp. Sebastian Gleń z małopolskiej policji.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze