Znika stary nasyp kolejowy w centrum Krakowa. Jak informują PKP, z ul. Blich widać już kościół św. Mikołaja i okolice ul. Morsztynowskiej, do tej pory całkowicie przesłonięte ziemną budowlą. Więcej przestrzeni jest w okolicach ul. Wrzesińskiej, po drugiej stronie ul. Grzegórzeckiej.
Coraz bardziej otwiera się przestrzeń po rozbiórce XIX-wiecznego ziemnego nasypu kolejowego, który do niedawna stanowił barierę między Kazimierzem a Grzegórzkami. Maszyny intensywnie pracują w kilku miejscach.
Materiał dokładnie sprawdzany
Każdego dnia z budowy wyjeżdża kilkadziesiąt pełnych wywrotek. Już zabrano ponad 30 tys. metrów sześciennych ziemi. To przeszło 40 proc. całej budowli.
"Materiał jest dokładnie sprawdzany. Większość wykonawca wykorzysta do budowy nasypów kolejowych pod linią na wschodzie Krakowa, między Płaszowem a Podłężem.
Wszystkie komentarze
No akurat na terenie obozu w Płaszowie, to sobie mieszkańcy urządzają psi sralnik i grilownik.
Pewnie dalej jest zajęta walczeniem z donicami na placu nowym i tłumaczeniem, że plan zrobienia mauzoleum-pomnika AK pod Wawelem to nie jej sprawa.