Użyli gazu, pobili, zabrali pieniądze, telefon i buty - czterech bandytów zaatakowało mężczyznę w Krakowie. Okazało się, że na zlecenie byłej żony.

Do zdarzenia doszło na początku sierpnia. 46-letni mężczyzna został zaatakowany gazem, dotkliwie pobity. Napastnicy zabrali mu telefon komórkowy, a nawet buty.

Chodziło o dane w telefonie

Na stronie internetowej małopolskiej policji pojawił się komunikat, że zostali zatrzymani. W trakcie ich przesłuchań okazało się, że do rozboju namówiła ich była żona pokrzywdzonego. Chodziło jej o odzyskanie danych, które jej były mąż miał w telefonie. Kobieta usłyszała zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze
    Co tam, nie mówią, że Policja to pachołki PiSu to nic im nie zrobią. Co innego - opozycjoniści - tych zabić.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    a była żona też ma zakaz zbliżania i została zatrzymana?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0