Podczas kontroli pieców grzewczych na jednej z posesji w Krakowie strażnicy miejscy trafili na węgiel bez certyfikatu. Sprawą zajęła się Inspekcja Handlowa, która potwierdziła naruszenie prawa w skawińskim składzie opału.

Strażnicy kontrolowali posesję przy ul. Wrony w Krakowie pod kątem spalania odpadów w domowej instalacji grzewczej oraz jakości używanego paliwa. Jak się okazało, w domu używano węgla bez certyfikatu zgodnego z wzorem określonym przez Ministerstwo Energii. Właściciel okazał jedynie dokument zakupu węgla i potwierdzenie dowozu paliwa pod swój adres.

Kontrolny zakup węgla

Jak tłumaczył, w składzie opału w Skawinie otrzymał jedynie paragon oraz pisemne oświadczenie, że sprzedane paliwo spełnia warunki wynikające z uchwały sejmiku wojewódzkiego.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze