Akcja zachęcająca do płacenia podatku w mieście, w którym się mieszka, przynosi zaskakujące rezultaty. W 2018 roku do budżetu miasta wpłynie dodatkowo 36,7 mln złotych. To oznacza środki na unowocześnienie taboru czy dotacje na żłobki i przedszkola - przekonywał inicjator akcji "Płać podatki w Krakowie" Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.

Podczas wtorkowej konferencji Bogusław Kośmider wyliczał korzyści płynące z przeprowadzanej po raz 7 akcji – zachęty do rozliczania podatku PIT w miejscu zamieszkania, a niekoniecznie zameldowania.

Dzięki mieszkańcom w Krakowie żyje się lepiej

Jak dotąd akcja „Płać podatki w Krakowie” przynosiła systematyczny wzrost. W 2012 roku przekonała 6715 podatników, zaś w 2017 – aż 21085. Szacunkowo, dzięki temu skokowi do budżetu miasta w latach 2012-2018 dodatkowo wpłynęły aż 173 miliony złotych. W 2018 roku dzięki akcji budżet zasiliło dodatkowe 36,7 miliona.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Akcja - Strać podatki, też jest ciekawa. Jak na głupich pomysłach mozna stracić w Krakowie - a to zimowe igrzyska - 20 mln, a to przewalutowanie z daleka pachnącego przekrętami kredytu... Brawo Ty!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1