Nie chcą, by tereny, na których dziś znajduje się Szpital Uniwersytecki, zostały zabudowane blokami, gdy szpital przeniesie się do Prokocimia - Klub Jagielloński apeluje do premiera o ochronę dzielnicy Wesoła w Krakowie.
"Uniwersyteckie tereny przy ulicy Kopernika to ostatnia tak cenna przestrzeń w ścisłym centrum Krakowa, która może być na nowo zagospodarowana – jest tam miejsce zarówno na nowe przestrzenie publiczne, tereny zielone, jak i budynki usługowe czy mieszkalne. Jest to strategiczna przestrzeń dla dalszego rozwoju Krakowa. Jeżeli nie zostaną podjęte zdecydowane i szybkie działania związane z tymi terenami, to najprawdopodobniej zmarnowana zostanie kolejna przestrzeń w mieście, któremu coraz mocniej dokucza chaos urbanistyczny, a kolejne inwestycje mieszkalne i usługowe zamiast rozwijać miasto i polepszać komfort życia mieszkańców jedynie pogarszają sytuację" - pisze w apelu do premiera Mateusza Morawieckiego zespół miejski krakowskiego oddziału Klubu Jagiellońskiego.
Wszystkie komentarze
A skąd UJ czy KM UJ mają pieniądze, nie z naszych podatków?
To, że mają pieniądze z naszych podatków, nie oznacza, że ich dobrami ma zawiadywać premier. Ostatecznie samorządy też mają pieniądze z naszych podatków. Czy premier powinien wobec tego zarządzać samorządami? Można tak rozumować, ale tylko przyjmując centralistyczny model państwa. W przypadku dzisiejszej RP byłby to centralizm sterowany przez jednego człowieka, zresztą utalentowanego. Wygląda na to, że jest to opcja Klubu Jagiellońskiego.
Najpierw się zorientuj, jak się uchwala MPZP w Krakowie oraz kto działa w KJ, a później wyzywaj od głupków
Wśród masy superbakterii szpitalnych ... Zachęcające ;)