Wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba odwołana. Powód? Konflikt interesów. Czy jako kolejny straci stanowisko Tadeusz Trzmiel? Jacek Majchrowski czyści otoczenie przed wyborami samorządowymi.

Jak ustaliliśmy, wczorajsza decyzja o odwołaniu wiceprezydent Elżbiety Koterby, odpowiadającej za rozwój miasta, była zaskoczeniem dla samej zainteresowanej, która przebywa na urlopie.

– Z tego, co wiem, prezydent Koterba wielokrotnie pytała prezydenta, czy w związku z różnymi kontrowersjami, np. zarzutami o betonowaniu miasta, nie powinna sama odejść z urzędu. Ale ten ją zawsze zatrzymywał – zdradza „Wyborczej” współpracownik Koterby. I komentuje: – To po prostu bardzo nieeleganckie ze strony prezydenta, że osoba, z którą blisko współpracował przez osiem lat, dowiadywała się o swym odwołaniu z internetu. Z tego, co pamiętam, Jana Tajstera prezydent bronił do końca.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Michał Olszewski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Pani Koterba co miała już zepsuć, to zepsuła. Jest już za późno. To się nie odstanie. Panu Majchrowskiemu to nie przeszkadzało przez lata. A tym zwycięskim masterplanem dla Klinów i tak pewnie sporo zarobi.

    Podobnie z Tadeuszem Trzmielem. Zniszczył przestrzeń miasta licznymi estakadami i biedaautostradami, które pompują do centrum ruch samochodowy z sąsiednich wiosek. Teraz zdążył- mimo że nie będzie już wiceprezydentem- zniszczyć kolejny kawał miasta i zrujnować na lata budżet Krakowa bezsensowną Trasą Łagiewnicką. Tego również się już nie odwróci.

    Przez tych dwoje szkodników, Kraków będzie zdewastowany przestrzennie, społecznie, ekologicznie i ekonomicznie przez wiele następnych dekad :-(

    Dlatego dobrze powiedział wczoraj Łukasz Gibała, żeby nie dać się kolejny raz nabrać na przedwyborcze sztuczki Jacka Majchrowskiego i jego spin doctora, pana Kuliga.
    @pawel.
    podpisuję się obiema rękoma - dołożę do duetu - kolejną wyrwaną z pustki - dr K. Król, rozczarowanie, agresja, złosliwość, buta, pycha i pustka - gdy wygra PiS, pójdzie do PiS, gdy wygra ktokolwiek ppójdzie tam. Chce byc pierwsza prezydentka Krakowa.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @pawel.
    Gibała, krewny Gowina. Koń trojański PiSu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @pawel.
    o ile masz rację z oceną dorobku majchrokoterbistanu, o tyle z gibałą mi wydupcaj.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Drodzy dziennikarze, myślę, że czas najwyższy na wycofywanie z retoryki słów sugerujących higienę. "Czyści" się z brudów, szumowin, skaz. Wiemy, do jakich skutków prowadzą "czystki etniczne" itp. Odwołanie p. Koterby przez Prezydenta Majchrowskiego jest określeniem adekwatnym. Ale "czyszczenie" powinniście sobie darować.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Majchrowski doskonale znał pracę Pani Koterby, wielokrotnie bronił jej stanowiska jak ją krytykowano, nagle się obudził i bije się w piersi. Moim zdaniem tym co zrobił przyznał się do kompletnej niekompetencji przez 16 lat bycia prezydentem.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    czy pani K. wróci po wyborach?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jak widzę Kraków to też ciekawy stan umysłu: "– Wszyscy spodziewają się, że w kampanii konkurenci mogą krytykować prezydenta za tzw. betonowanie miasta czy brak miejsc parkingowych " :) To trochę sprzeczne :P
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Pełna zgoda @Paweł. Majchrowski latami tolerował i bronił swoich pracowników. Nagle coś się zmieniło, nie wierzę w to. Zagrywki wyborcze i tyle.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Jak to zwykle w polityce bywa za błędy szefa ponosi konsekwencje podwładny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2