Grzebowisko dla zwierząt przy ul. Powstania Styczniowego nie będzie miało negatywnego wpływu na środowisko - ocenił sanepid. Okoliczni mieszkańcy nie zgadzają się z tą opinią, twierdząc, że podstawą jej wydania był wadliwy raport.
Sprawa powstania w Krakowie grzebowiska dla zwierząt ciągnie się od wielu lat. Już w 2000 r. krakowscy radni zarezerwowali w budżecie pieniądze na jego budowę. Jednym z proponowanych miejsc inwestycji była okolica cmentarza Batowickiego. Wtedy mieszkańcy sprzeciwili się temu pomysłowi, argumentując, że nie chcieliby leżeć po śmierci obok zwierząt.
Ostatecznie porozumienie w sprawie grzebowiska udało się podpisać w 2016 r. Cmentarz dla zwierząt miał powstać nieopodal ul. Powstania Styczniowego, na terenie dzielnicy VII. Prezydent Jacek Majchrowski z rektorem Uniwersytetu Rolniczego prof. Włodzimierzem Sadym zapewniali, że wybrana lokalizacja znajduje się z daleka od siedlisk ludzkich, a jeśli do inwestycji uda się przekonać okolicznych mieszkańców, grzebowisko mogłoby powstać stosunkowo szybko. Zapowiadali też liczne konsultacje społeczne oraz przeprowadzenie badań w terenie.
Wszystkie komentarze