Dwóch ratowników Grupy Podhalańskiej GOPR włączyło się do poszukiwań zaginionych górników w Kopalni Zofiówka. Towarzyszą im psy, wyszkolone do poszukiwań osób zaginionych.

– Przez całą noc dwóch naszych kolegów ratowników pomagało w poszukiwaniach pod ziemią zasypanych górników w Kopalni Zofiówka. Pracując w nowych dla siebie warunkach, pod ziemią, udało się oznaczyć dwa miejsca, gdzie z dużym prawdopodobieństwem znajdują się poszukiwani. Teraz pozostaje tylko w tych miejscach przebić się przez zwały kamieni, które dzielą ratowników od zasypanych – mówi Mariusz Zaród, naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR.

Pierwsza taka akcja GOPR

Jak podkreśla, była to pierwsza taka akcja w Polsce, w jakiej do poszukiwań przysypanych górników użyto psy na co dzień pracujące w górach. – Od miesiąca mamy podpisaną z KGHM umowę odnośnie współpracy przy poszukiwaniach w kopalni. Już pierwsze próbne poszukiwania dały bardzo dobre rezultaty – dodaje naczelnik.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze