Choć pogoda w długi majowy weekend po raz pierwszy od dawna nie zawiodła, to w Zakopanem turystów było mniej niż w poprzednich latach.
Już początek tegorocznego długiego weekendu zwiastował, że nie będzie rekordowego tłumu turystów pod Giewontem. W zeszłą niedzielę odcinek drogi z Białego Dunajca do Zakopanego świecił pustkami. Jedynie rozstawione na poboczach tabliczki informujące o wolnych pokojach przypominały o majówce.
Pusto na szlakach
Dopiero we wtorek Zakopane zapełniło się gośćmi, jednak nie tak, aby nie można było dostać się do restauracji czy stać w długich kolejkach w sklepach. A już w czwartek i piątek parkingi pod pensjonatami i hotelami stopniowo pustoszały. Większość gości przyjechała na trzydniowy wypoczynek .
Wszystkie komentarze
"dutkami" . Poza tym się zgadzam.
Nauczka.
Najbardziej szanują ruSSkich, bo płacą dularami - tacy "patrioci".